Details

  • Last Online: 10 hours ago
  • Location:
  • Contribution Points: 0 LV0
  • Roles:
  • Join Date: October 13, 2019
The Red Sleeve korean drama review
Completed
The Red Sleeve
0 people found this review helpful
by WiwiMisia
Jan 8, 2022
17 of 17 episodes seen
Completed
Overall 9.0
Story 9.0
Acting/Cast 9.0
Music 8.0
Rewatch Value 8.0
This review may contain spoilers

Sama nie wiem co o tym sądzić...

Drama ma swoje plusy i minusy, oczywiście więcej plusów. Zacznę może od końca bo dawno nie oglądałam tak smutnego odcinka dramy, prawie przez całe dwie godziny płakałam, tyle tragedii w jednym odcinku.

Śmierć syna, przyjaciółki, depresja aż w końcu i śmierć głównej bohaterki. Mam tak ogromny dylemat, że nie wiem co począć.... kto w tej dramie bym bardziej tragiczną postacią? Król? Konkubina? Naprawdę nie mogę podjąć decyzji, ciężkie życie jako książę koronny zmaganie się przez dzieciństwo, nastolatctwo ze strachem o swoje własne życie, później jako król podjęcie trudnych decyzji, śmierć bliskich (przyjaciela), zmaganie z uczuciami i tęsknotą za ukochaną jak i w końcu żal, że ona nie kocha i później jej przedwczesna śmierć, której w ogóle nie rozumiem...jak to się stało?
Teraz patrząc na naszą damę dworu, jako dziecko straciła rodziców, została wysłana do pałacu aby służyć królowi, później jej tragiczna miłość, prześladowanie przez króla (dla mnie trochę ją za bardzo nękał, no ale to z miłości niby hahahah) jak i mszczenie się zazdrosnej konkubiny, aż w końcu wbrew jej woli zostanie konkubiną, aby żyć w samotności. Tak bardzo tragiczne losy obu bohaterów, chyba dawno już nie oglądałam...
Została niby otwarta furtka dla osób, które chcą wierzyć, że jednak to wszystko było tylko snem króla itd, ale jak dla mnie za dużo rzeczy przemawia za tym, że to była jego fantazja w momencie śmierci, albo ich ponowne spotkanie właśnie po jego śmierci. Jak dla mnie za dużo wydarzeń było, które mimo wszystko nie przemawiają do mnie, że to tylko mógł być jego sen. Na przykład w jego śnie nie powinny się pojawić - chodzi o wszystkie wątki poboczne jak np śmierć przyjaciółki głównej bohaterki, spotkanie staruszka, rozmowa z urzędnikiem itd... nie ma sensu reszty wymieniać. Zrozumiałe jest to jak najbardziej, iż obawiał się o życie ukochanej, bo chciał ją chronić, chciał mieć rodzinę, więc i śmierć jego syna też wyjaśniała by jeśli byłby to sen, tak samo jak śmierć brata królowej. Więc gdyby to był tylko sen to te zdarzenia mogły by być zawarte w tym śnie, ale wspomnienia które w nim były i inne sytuację temu zaprzeczają. Tak samo rozmowa z ukochaną pod sam koniec, że nie jest za późno, że może jeszcze wrócić odnosi się - moim zdaniem - do tego, że może jeszcze wrócić i żyć dalej, ale on wolał zostać z ukochaną. Szkoda tylko, że nie zostało pokazane jedno, a mianowicie pogrzeb konkubiny jak i to czy król miał więcej dzieci...

W rzeczywistości opisałam tylko ostatni odcinek hahahah ale to było w tej dramie moim zdaniem najbardziej istotne jak i najbardziej chwytające za serce, to właśnie ostatni odcinek był najbardziej ciekawy i najbardziej przepełniony uczuciami. Polecam jak najbardziej wszystkim lubiącym dramy historyczne jak najbardziej na plus. Tyle, że jest to opowieść o tragicznej miłości, a nie pięknej i szczęśliwej.
Was this review helpful to you?