This review may contain spoilers
Pomyłka w aktorach
Seria opowiada historię popularnego studenta inżynierii Bona, który postanawia się zemścić
na studencie medycyny pierwszego roku Duenie, który uderzył go w twarz ponieważ Bon zbudził
go z drzemki. Codziennie przez miesiąc Duen musiał przynosić jedną czerwoną różę, którą
kupił od dzieci stojących przy drodze, by dać ją upartemu studentowi inżynierii. Tak oto
czerwona róża stała się symbolem miłości. Mimo iż są główną para,
seria opowiada losy czterech par, oraz ich drogę przez przyjaźń i miłość.
,,-Dręczy mnie to. Czuję się udręczony, rozumiesz!
-Przeze mnie?
-Tak. Ponieważ czuję się przy Tobie dobrze. I to mnie nieustannie dręczy. Zdajesz sobie sprawę, jak bardzo muszę się powstrzymywać, kiedy jestem blisko Ciebie."
Mek i Boss z dramy My Engineer Oceniam tą parę i ich historię na 8 na 10.
Historia była dość ciekawa, bohaterzy nie irytowali mnie wcale a do końca
nie byłam pewna jak skończy się ich historia. Mek którego gra Ryan Peng skradł
moje serduszko i bardzo mi się podobała jego gra aktorska. Mam
nadzieję że jeszcze zobaczę go w jakieś ciekawej produkcji
King i Ram to moja ulubiona para z dramy My Engineer. Oceniam tą parę 10 na 10.
Bardzo podobali mi się od samego początku oboje. Ich historia najbardziej mnie urzekła i
stali się moimi ulubieńcami. Bardzo dobrze do siebie pasowali.
Następna para z tej dramy. Bohn i Duen byli parą, która moim zdaniem była ze sobą na siłę.
To znaczy szczerze nie widziałam między nimi uczuć żadnych. Źle zagrane, historia oklepana
a Kritsanapong czyli aktor grający Duena bardzo mnie irytował.
Dr.Thara i Fong również są z tej dramy. Mieli zbyt mało czasu razem w porównaniu do
pozostałych par ale mimo to lubię tą parę. To jedyna para która mogłaby być najbardziej
stabilna w
przyszłości. Pasują do siebie, nie irytują i powoli zakochują.
Całość taka sobie. Gdyby wyciąć głównych bohaterów na pewno byłoby przyjemniej na to patrzeć ale powiem skrycie, że czekam na 2 sezon. Poczekamy, zobaczymy jak to mówią...
na studencie medycyny pierwszego roku Duenie, który uderzył go w twarz ponieważ Bon zbudził
go z drzemki. Codziennie przez miesiąc Duen musiał przynosić jedną czerwoną różę, którą
kupił od dzieci stojących przy drodze, by dać ją upartemu studentowi inżynierii. Tak oto
czerwona róża stała się symbolem miłości. Mimo iż są główną para,
seria opowiada losy czterech par, oraz ich drogę przez przyjaźń i miłość.
,,-Dręczy mnie to. Czuję się udręczony, rozumiesz!
-Przeze mnie?
-Tak. Ponieważ czuję się przy Tobie dobrze. I to mnie nieustannie dręczy. Zdajesz sobie sprawę, jak bardzo muszę się powstrzymywać, kiedy jestem blisko Ciebie."
Mek i Boss z dramy My Engineer Oceniam tą parę i ich historię na 8 na 10.
Historia była dość ciekawa, bohaterzy nie irytowali mnie wcale a do końca
nie byłam pewna jak skończy się ich historia. Mek którego gra Ryan Peng skradł
moje serduszko i bardzo mi się podobała jego gra aktorska. Mam
nadzieję że jeszcze zobaczę go w jakieś ciekawej produkcji
King i Ram to moja ulubiona para z dramy My Engineer. Oceniam tą parę 10 na 10.
Bardzo podobali mi się od samego początku oboje. Ich historia najbardziej mnie urzekła i
stali się moimi ulubieńcami. Bardzo dobrze do siebie pasowali.
Następna para z tej dramy. Bohn i Duen byli parą, która moim zdaniem była ze sobą na siłę.
To znaczy szczerze nie widziałam między nimi uczuć żadnych. Źle zagrane, historia oklepana
a Kritsanapong czyli aktor grający Duena bardzo mnie irytował.
Dr.Thara i Fong również są z tej dramy. Mieli zbyt mało czasu razem w porównaniu do
pozostałych par ale mimo to lubię tą parę. To jedyna para która mogłaby być najbardziej
stabilna w
przyszłości. Pasują do siebie, nie irytują i powoli zakochują.
Całość taka sobie. Gdyby wyciąć głównych bohaterów na pewno byłoby przyjemniej na to patrzeć ale powiem skrycie, że czekam na 2 sezon. Poczekamy, zobaczymy jak to mówią...
Was this review helpful to you?